Moja przyjaciółka krowa. Siedzi ze zgiętymi kolanami obok rzewnego cielęcia, które tuli się do niej szukając ciepła na zroszonej trawie.

Wyciąga wielki płat jęzora podobny do czerwonego storczyka i raz po raz wygładza mu sierść, delikatną i miękką.

Mimo niedawno odbytego porodu jest zgrabna i kształtna. To kreolska dziewczyna przy północnych Brunhildach i Fredegondach.

Kroczy jakby tańczyła, z rzadka poszczypuje trawę.

Nie uwierzyła, że trawienie jest jej jedynym zadaniem.

 

Z: Julia Hartwig. Nim opatrzy się zieleń. Wydawnictwo Znak, 1995