Dołączcie do Kampanii Otwartych Klatek, które walczą o poprawę życia milionów kurczaków hodowanych na mięso. Zwierzęta te całe swoje życie doświadczają różnego rodzaju bólu. Bólu spowodowanego zabraniem im możliwości robienia tego co jest ich najbardziej naturalną potrzebą: chodzenia, grzebania w ziemi, bycia na powietrzu, czyszczenia się w piasku, życia w dziennym świetle. Genetycznie zmodyfikowane stają się „fabryką piersi z kurczaka”. Nie mogą tych piersi unieść, więc siedzą lub leżą, jak próbują chodzić ich nogi wykrzywiają się, dochodzi do zapalenia kości i szpiku kostnego oraz stawów, to prowadzi do złamań i innych bolesnych urazów. Aby mniej cierpieć, zwierzęta ograniczają ruchy do minimum – kładą się na brzuchu i siedzą. Siedzą w swoich odchodach, co powoduje odparzenia. Na 1 m2  siedzi tak, z trudem oddychając, co najmniej 20 ptaków.  Szpikowane antybiotykami, aby to wszystko przeżyć, czekają, aż ich piersi będą podobały się konsumentów. Mają być duże i tanie! Nie wszystkie ptaki zostaną  skutecznie ogłuszone w wodzie pod prądem. Ok. 4% będzie zabijane bez ogłuszenia.

Nie pozwalajmy na to! To niehumanitarne, to nieetyczne, to sprzeciwia się zasadom religii chrześcijańskiej.

W Europie od 2016 roku firmy mogą zobowiązywać się do polepszenia warunków życia kurczaków European Chicken Commitment. Na Zachodzie są firmy, które już do to deklarują. Zmieńmy życie kurczaków także w Polsce. Zastanówcie się, czy rzeczywiście musicie jeść w ten sposób produkowane mięso?

Tu można podpisać petycję w sprawie poprawy warunków hodowania kurczaków na mięso.

https://frankenkurczak.pl/