1

Obok świętego Patryka

ulubionym świętym Pana Cogito

jest Franciszek z Asyżu

jedyny spośród

asystentów Tronu

sąsiad Najwyższego

ujął się za

niemymi

(w Asyżu

pokazują jego habit

zgrzebny

połatany worek

okrywający

umęczone ciało

i gorejące serce

kruchą nędzę)

jedyny

który ujął się

za naszymi

szlachtowanymi

duszonymi

wykrwawianymi

ofiarami

naszej pychy

przedstawiany

z ptakami

które siadają

mu na ramionach

jak na gałęziach

drzewa

 

2

– ale czy twój święty

lubi także koty

pyta z głupia frant

szatan

kusiciel Pana Cogito

czy nie podżega

ciebie

wąż hipokryzji

minoderyjne pozy

przyjaciela wszelkiego

stworzenia

Pan Cogito wie dobrze

że odkąd zaczął dzielić

łoże i stół

z kotem

opuściły go ptaki niebieskie

odleciały

na zawsze

zaprzyjaźnione synogarlice

a także

szpaki

sikory

wróble nawet

Pan Cogito chciałby zawołać

jak złotozęby ks. Jankowski

jak złotousty ks. Rydzyk

– idź precz szatanie

idź precz kusicielu

ale te egzorcyzmy

nie na wiele się

zdadzą

raz zasiane

ziarno wątpliwości

podgryza sumienie

nie daje spokoju

bo tak

z ręką na sercu

czy Pan Cogito kocha

wszystkie zwierzęta

lwa i antylopę

wilka i owieczkę

węża i słowika

ta miłość także

nie jest demokratyczna

znów

różne stopnie

gradacje

wykrętna hipokryzja

kto naprawdę kocha

żywego krokodyla

(martwego kochają

fabrykanci galanterii)

i co z hieną

 

3

brak jasnego

albo-albo

niepokoi Pana Cogito

brak czytelnych kryteriów

czy tylko to co małe

puszyste

zasługuje na miłość

co począć z hipopotamem

to przecież sympatyczny

osobnik

więc może suche

dobrze naelektryzowane

dodatnio najonizowane

a nie mokre

i oślizłe

cóż wobec tego

zrobić z rekinem barakudą

i arcywspaniałym

delfinem

brak

kantowskich

wyrazistych kategorii

podmywa miłość Pana Cogito

do świata zwierząt

(w dzieciństwie

czytał Brehma)

trzeba to wszystko

przemyśleć

zbadać sprawę

od strony teologii

fenomenologii

i wielu innych nauk

a na razie

Pan Cogito sypie

okruszki w bezkocim

ogrodzie

trzymając na ramionach

ulubieńca

kocura Szu Szu

 

 

20 III 1997

Z rękopisu odczytał i zrekonstruować próbował Ryszard Krynicki.

© Copyright by Katarzyna Herbert i Halina Herbert-Żebrowska