To książka o tym, że Bóg nie stworzył zwierząt przez przypadek i cały czas jest z nimi w kontakcie. O tym, czy facet rzeczywiście musi polować i jeść steki. O świętych, którzy woleli nie zbudować kościoła, niż wyciąć las, albo wykupywali zwierzęta z rzeźni. O psach latających w kosmos i ruszających na wojnę oraz o wiernych ptakach. Nowa książka Szymona Hołowni, przyjaciela dwóch cudownych psów: Grafita i Żelki, zaskakuje, inspiruje i podpowiada, jak poukładać na nowo nasze relacje z resztą stworzenia.