Nie musisz jeść mięsa, a na pewno już teraz możesz go jeść o wiele mniej i o wiele uważniej. Jemy statystycznie o wiele za dużo mięsa, co jest i niezdrowe i eskaluje jego produkcję z pogwałceniem wszelkich zasad etycznych.
Sprzedaż mięsa to wielki biznes!! Dba o to, abyśmy jedli jak najwięcej mięsa. Rocznie zabijamy na mięso ok. 70 miliardów zwierząt (nie licząc ryb itp.). Liczba zwierząt hodowlanych wielokrotnie przekracza liczbę zwierząt dzikich.
Ograniczając lub zaprzestając jedzenia mięsa przyczyniasz się do działań na rzecz dobrostanu zwierząt hodowlanych, a przy tym jest to dobre dla Twojego zdrowia.
Aktualne badania naukowe mówią, że regularne spożywanie czerwonego (wieprzowina, wołowina, cielęcina, baranina, jagnięcina, konina, koźlina, dziczyzna) i przetworzonego (poddanego obróbce termicznej) mięsa jest związane z większą częstością zachorowania na nowotwory złośliwe. Szczególnie narażone są osoby, które nie wyobrażają sobie codziennych posiłków bez udziału wędlin lub smażonego mięsa.
Nie musimy jeść mięsa codziennie. Nasi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie jedli go bardzo mało i było to zdrowsze. Tak mówi obecna nauka. I nie jest prawdą, że tylko mięso daje siłę. Wystarczy poznać bliżej dietę sportowców.
Jedzenie więcej niż pół kg mięsa lub przetworów mięsnych tygodniowo jest niezdrowe. Tak mówią zalecenia polskich i zagranicznych instytucji zajmujących się żywieniem i zdrowiem: Państwowego Instytutu Żywności i Żywienia, Światowej Organizacji Zdrowia. Najnowszy raport prestiżowego czasopisma medycznego Lancet rekomenduje model żywienia oparty przede wszystkim na produktach pochodzenia roślinnego, z małymi, okazjonalnymi dodatkami mięsa, nabiału i cukru. Raport, jeżeli chcecie mieć naukowe dane znajdziecie tu: „Food in the Anthropocene: the EAT–Lancet Commission on healthy diets from sustainable food systems”
A co to znaczy jeść mięso bardziej świadomie? To, że wiedząc jakie są zdrowotne zalecenia nie musimy jeść mięsa codziennie i że go nigdy nie marnujmy. Bywa bowiem tak, że jemy głównie dlatego, że tak jest łatwiej, bo się przyzwyczailiśmy, bo nie zastanowiliśmy się ani na moment, zamawiając obiad, tylko zadziałał nawyk: kotlet lub może coś bardziej wyrafinowanego, ale musi być mięso. Nie musi.
Nie kupujmy więcej mięsa niż możemy zjeść. Zatrzymajmy się i pomyślmy przez kilka sekund nad tym, jaką cenę ma to co jemy? (Prawdziwą CENĘ. To nie będzie przyjemne). Widzimy w sklepie setki kilogramów mięsa, oderwanego jakby od całego procesu? Szanujmy mięso.
Jeżeli kupimy go dużo, zepsuje się, wyrzucimy kolejne napoczęte opakowanie szynki, zeschnięty kawałek pasztetu, zieleniejące plasterki kiełbasy. Kupujmy mniej. Kupujmy tyle ile naprawdę jest konieczne. Pomyślmy chwilę nad tym, ile naprawdę jest nam potrzebne. Podzielmy się z innymi, jak zdarzy się, że kupiliśmy za dużo.
Spróbujmy ograniczyć mięso w naszej kuchni. Niech to będzie, na początek 1-2 dni bez mięsa, potem może więcej. Stopniowo.
Tak dalece przyzwyczailiśmy się do jedzenia mięsa bez przerwy, że wiele wspaniałych prostych potraw jest już zapomnianych. Jest wiele książek, są przede wszystkim przepisy polskiej tradycyjnej kuchni. Ileż w niej pysznych jarskich dań. Są też wspaniałe strony internetowe, inspirujące do jarskiego gotowania. Między innymi: RoślinnieJemy.org , albo: Wybieram zwierzęta , albo: WegeTydzień (tu znajdziecie adresy wielu blogów z przepisami, poradami, jak jeść mniej zwierząt 🙂
Jeżeli chcesz ograniczyć lub zaprzestać całkowicie jedzenia mięsa, mogą Ci w tym pomóc między innymi następujące kampanie i programy: