Byłam zawiedziona, że pomimo dość intensywnego rozpowszechnienia informacji o spotkaniu, tak mało przyszło ludzi młodych. Gdzie jesteście? Przecież wielu z Was działa dla dobra Ziemi i zwierząt. To była dobra okazja, żeby się poznać, policzyć.
Jacek był świetny jak zawsze. Trochę prowokujący, trochę luzacki, trochę poważny. A audytorium nie chciało zrozumieć, że tak niewiele (a jednak tak wiele!) trzeba zmienić, żeby odwrócić ekologiczną katastrofę: przestać pazernie konsumować, nie marnotrawić, nie kupować obłędnie. Gdyby każdy to zrobił, gdybyśmy zrozumieli, to do czego nawołuje Franciszek, że mniej znaczy więcej. Niestety nie mamy czasu nad tym się zastanowić. Nie traćmy jednak nadziei!
Jacek Bożek i Wegańskie buty. fot. Adam Walanus