Dzwonkowska, D. i in. Filozofia wobec świata zwierząt. Wyd. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Warszawa 2015
Autorzy monografii próbują odpowiedzieć na pytania związane z ochroną zwierząt: jak wygląda ona w prawodawstwie, czy jest wystarczająca, czy ogranicza cierpienie zwierząt i wpływa na poprawę ich dobrostanu, dlaczego chronimy tylko wybrane gatunki zwierząt. Autorzy podejmują dyskusję z antropocentrycznym podejściem do ochrony przyrody. Analizują znaczenie empatii i współodczuwania w trosce o jakość życia zwierząt, a także przybliżają poglądy konkretnych myślicieli, zwłaszcza Bryana G. Nortona, Toma Regana i mało znanej w Polsce Tatiany Pawłowej. Monografia nie wyczerpuje tematu, lecz co ważne – ustosunkowuje się do istotnych wyzwań filozofii, do pytań o status zwierząt, możliwość/konieczność objęcia ich ochroną etyczną lub prawną, motywacje w podejmowaniu dyskusji nad tymi zagadnieniami,czy też nad stanem dyskusji w różnych nurtach filozofii.
Tak maluje zwierzęta Bernadetta Stępień

Od 17 października 2019 r. przez miesiąc będzie można oglądać w Warszawie obrazy mojej ulubionej krakowskiej malarki Bernadetty Stępień. Mam małą kolekcję jej obrazów. W słotne jesienne dni przenoszą mnie w środek brzozowego gaju, zimowego modrzewiowego lasu, w upalny letni dzień mogę oprzeć się o bieloną ścianą wiejskiej chaty, frunąć z bocianem nad polami, leżeć na wiosennej łące lub pod drzewami w kwitnącym sadzie... Są cudowne.Więcej Info
Franciszek
Od zamieszkałej ziemi, po wody karmiące życie, od drzew wydających owoce, po
zwierzęta zamieszkujące wspólny dom, wszystko jest drogie w oczach Boga, dającego
człowiekowi stworzenie jako cenny dar, którego trzeba strzec. (Franciszek, orędzie na 1 września 2019)
Jarosław Marek Rymkiewicz. Co to jest drozd
Co jest w droździe Drozd jest w droździe ale który
czy ten właśnie drozd konkretnie szaropióry
Ten jedyny ten słyszalny i widzialny
Ten co fruwa między nami substancjalny
Czy drozd inny ten co nie ma piór i pierza
Ten co drozdem nie jest ale być zamierza
A tam w droździe co tam gwiżdże i co zgrzyta
A gwiżdżące to się o co drozda pyta
Co jest w droździe Czy drozd wszystek i drozd cały
Ale wtedy co by z drozda drozdy miały
Czy drozd jeden co się w jednym droździe mieści
Ale wtedy w innych gniazdach kto szeleści
Kto te wiersze czyje wiersze za mnie pisze
Kto o świcie kładzie palce na klawisze
A gdy drozda poprzez drozdy się pomnoży
To czy w droździe złote wnętrze się otworzy
A gdy drozda poprzez drozdy się podzieli
Czy będziemy jeszcze drozda w droździe mieli
I co drozd ten mi jedyny wie i sądzi
0 tym droździe który nim tym drozdem rządzi
1 co o nim o tym droździe co wszelaki
Sądzą inne abstrakcyjne raczej ptaki
Jeśli ptaki są co nie jest wcale pewne
Śpiew się śpiewa bo się śpiewa to co śpiewne
O pojęcia kto was pojął niepojęte
A co śpiewa w każdym droździe czy jest święte
A drozd nie wie co jest w droździe a drozd śpiewa
Niepojęcie on pojmuje jak się miewa
Co to jest drozd. Warszawa 1973.